50 lat obserwacji i poszukiwań. Przyrodnik ze Starachowic w końcu znalazł rzadkiego ptaka
Jacek Major ptakami zajmuje się ponad pięćdziesiąt lat. Od szesnastu, w kręgu jego zainteresowań pojawiają się również wilki - od 2017 roku współpracuje w ich sprawie z Polską Akademią Nauk.
Przyrodnik przez całe swoje życie wędruje po starachowickich lasach. Wypatruje zwierząt zamieszkujących wśród drzew, fotografuje i dokumentuje ich bytowanie na tych terenach. Tuż przed Walentynkami udał się z przyjaciółmi - przyrodnikami na tradycyjną wyprawę w głąb lasu. Jacek Major, Krzysztof Plewa "Sowa" i Marcin Mandziak dostrzegli nagle niedużego, ale niezwykłego ptaka...
Poznajcie najmniejszą polską sowę - sóweczkę zwyczajną
- Mój kolega śmiał się jak powiedziałem, że czekałem na nią 50 lat, ale to prawda! Przez cały ten czas przeczesuję wzdłuż i i wszerz tereny wokół Starachowic i nigdy do tej pory sóweczki nie widziałem. Jest to dla mnie odkrycie. Wcześniej słyszałem już jej odgłosy, ale tym razem udało nam się ją w końcu sfotografować i udokumentować naszą obserwację. Ba! Sóweczka zwyczajna, czyli glaucidium passerinum pozwoliła się nam oglądać przez dobre pół godziny! Zachowywała się naturalnie, bez lęku. Byłem pod wrażeniem i jestem do tej pory. Chciałbym podkreślić, że to Krzysztof Plewa powinien opowiadać o tym odkryciu, zna się na sowach jak nikt inny, ja mu w ich przypadku pomagam - dodaje Jacek Major.
Sóweczka - ptak wielkości szpaka. Ujrzenie jej w Świętokrzyskiem graniczy z cudem
Sóweczka to najmniejsza i bardzo nielicznie występująca sowa w Polsce. Widywana najczęściej na Dolnym Śląsku, w Karpatach i w Puszczy Białowieskiej. Poza tymi regionami sóweczka występuje bardzo rzadko. - Liczebność sóweczki jest trudna do określenia, wynosi może 12 tysięcy osobników, bo ciężko ją zauważyć, jak z resztą wszystkie sowy - wyjaśnia nasz rozmówca. - Urzęduje w koronach wysokich drzew, odzywa się tylko w okresie godowym, jej upierzenie pozwala niezwykle skutecznie się ukryć. Mały ptak, bardzo ciężko go dostrzec, ale dobre oczy i uszy nas nie zawiodły. Udało się - mówi starachowicki ornitolog.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?