W Starachowicach „Solidarność” nadal protestuje o stara. Ma stanąć na skwerze przy Rondzie Solidarności

Po piśmie protestacyjnym Jana Seweryna, przewodniczącego Komisji Międzyzakładowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” w MAN Bus Starachowice, odbyło się spotkanie w Urzędzie Miejskim funkcyjnych przedstawicieli „Solidarności”, wspomnianego Jana Seweryna, Pawła Rdzanka i Mariana Ferenca, z prezydentem miasta Starachowice- Markiem Materkiem i wiceprezydentem- Elżbietą Gralec.

Czytaj więcej:

Prezydent miasta zaprzeczył, że przy Rondzie Solidarności stanie milicyjne „buda”, ale dodał, że stanie tam star-koparka i jest to decyzja nieodwołalna. Wtedy stanowczo zaprotestowało kolejne środowisko starachowickiej „Solidarności”. Oto pełna treść pisma protestacyjnego podpisanego przez Pawła Perchela, prezesa Stowarzyszenia „Wolni i Solidarni 1981-1989” (pisownia oryginalna):

"Pan Marek Materek Prezydent Miasta Starachowice

Stowarzyszenie „Wolni i Solidarni 1980 – 1989”, jako organizacja zrzeszająca działaczy opozycji antykomunistycznej i niepodległościowej oraz podziemia solidarnościowego, wyraża swoją dezaprobatę z powodu decyzji usytuowania samochodu „Star” w obszarze Ronda „Solidarności”.

Pomnik w formie pamiątkowego kamienia usytuowany przy rondzie im „Solidarności”, odsłonięty został 31 sierpnia 2005 roku, w 25 rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Był to wyraz szacunku i pamięci społeczeństwa Starachowic dla działań, które doprowadziły do odzyskania wolności i niepodległości. Przez cały ten okres do dnia dzisiejszego, organizowane są tam rocznicowe uroczystości. Zawsze uczestniczyli w nich także działacze opozycji antykomunistycznej.

Rondo im „Solidarności” wraz z pomnikiem stanowi bardzo ważne miejsce w naszym mieście. To nieopodal tego miejsca, w drugą rocznicę podpisania Porozumień Gdańskich, 31 sierpnia 1982 roku, wyruszyła manifestacja, której uczestnicy domagali się zniesienia stanu wojennego, zwolnienia więzionych i internowanych. „Dekorowanie” ronda, które jest upamiętnieniem walki i wkładu „Solidarności” w odzyskanie wolności i niepodległości naszej Ojczyzny, w naszym odczuciu nie powinno mieć miejsca.

Stowarzyszenie „Wolni i Solidarni 1980-1989” zwraca się do Pana oraz wszystkich, którzy są władni o tym rozstrzygać, o zmianę tej decyzji. Niech „Rondo Solidarności” będzie nadal wyrazem naszej pamięci a jedynym symbolem tego miejsca niech będzie „Solidarność”. Niech „Rondo Solidarności” pozostanie Rondem „Solidarności” bez żadnych „dodatków” -piszą byli działacze „Solidarności”."