W Lubomierzu odnowili rynek, kamieniczki oraz Muzeum Kargula i Pawlaka. Wierzą, że po premierze nowych "Samych swoich" będą tłumy turystów

Lubomierz znany jest dobrze miłośnikom komedii oraz trylogii "Samych swoich" Sylwestra Chęcińskiego." Kultowa polska produkcja często jest powtarzana w telewizji i niezmiennie bawi widzów od dekad. Opowiada historię Polaków zza Buga, którzy przyjeżdżają po wojnie na zachód. W role głównym bohaterów wcielają się: Wacław Kowalski (Pawlak) i Władysław Hańcza (Kargul), czyli dwaj sąsiedzi, którzy nieustannie się ze sobą kłócą, ale w sytuacjach kryzysowych potrafią znaleźć nić porozumienia.

Film Chęcińskiego, który miał premierę w 1967 roku, stał się magnesem, przyciągającym turystów do Lubomierza. Przyjeżdżają zobaczyć miejsce, gdzie na targu Witia kupował kota, a w Muzeum Kargula i Pawlaka robią zdjęcia karabinu "z którego zamek wylata" czy płotu, przy którym zwaśnione rodziny raz się godzą, a raz rzucają garnkami. Rocznie to muzeum odwiedza ponad 20 tysięcy gości. Jest szansa, że będzie ich dużo więcej.

16 lutego wchodzi na ekrany "Sami swoi. Początek" w reżyserii Artura Żmijewskiego. Opowiada historię Pawlaka i Kargula przed trafieniem na Ziemie Odzyskane, gdy byli sąsiadami we wsi na Podolu.

W Kargula i Pawlaka wcielili się: Adam Bobik i Karola Dziuba. Oprócz nich w produkcji zagrali między innymi: Zbigniew Zamachowski, Adam Ferency, Mirosław Baka, Anna Dymna, Wojciech Malajkat, Paulina Gałązka oraz Weronika Humaj. Scenariusz napisał Andrzej Mularczyk.

Urodziłem się rok przed premierą filmu "Sami Swoi". Ten film towarzyszył mi od małego, a całą trylogię oglądałem wielokrotnie. Kiedy się okazało, że mam szansę zrobić film o czasach przed wyjazdem bohaterów na Ziemie Odzyskane, to poczułem się, jakbym złapał Pana Boga za nogi - mówił reżyser "Samych swoich. Początek".

Zobacz tutaj zwiastun filmu "Sami swoi. Początek"

W Lubomierzu mają nadzieję, że nowi "Sami swoi" przyciągną do kin nowych, młodych widzów a do ich miasta przyjedzie jeszcze więcej turystów. Powinni zachwycić się nie tylko filmową historią Lubomierza, ale także docenić średniowieczny układ architektoniczny, odnowioną starówkę, kamieniczki oraz odrestaurowany Dom Płócienników z 1595 roku.

Dom Płócienników, to budynek mieszczący od 1995 r. Muzeum Kargula i Pawlaka. Rekonstrukcja sgraffito (technika malarstwa ściennego, słynna w renesansie we Włoszech) wydobyła niezwykłą urodę budowli. Fasada, dach wnętrze również ogród za muzeum zostały gruntownie wyremontowane. W ośmiu salach znajdują się eksponaty z trylogii Sylwestra Chęcińskiego "Sami Swoi".

Zmienił się także nie do poznania lubomierski rynek. Jego przebudowa trwała ponad pięć lat. Odnowiono elewacje kamieniczek oraz przebudowano drogi i chodniki.

Projekt rewitalizacji przestrzeni publicznej (rynek, Dom Płócienników, remiza OSP) kosztował 12,5 miliona złotych, z czego Urząd Marszałkowski dołożył 8 milionów złotych, a resztę dołożyła gmina. Natomiast remont budynku, w którym mieści się muzeum, kosztował 1,9 miliona złotych.

Ogromnym problemem w miasteczku był smog. Za 12 mln zł wybudowano nowoczesną i ekologiczną kotłownię, która ogrzewa kompleks klasztorny w ścisłym centrum miasta.

• Stare rzeźby, przestawiające postaci świętych
• Kościół NMP i św. Maternusa. Obecny wygląd budowla zawdzięcza legnickiemu architektowi (Jan Jakub Scheerhofer). Wzniesiono ją w latach 1727-1730. Ołtarz jest wyjątkowy, jedyny w Polsce. Umieszczone są w nim gabloty, w których są bardzo cenne relikwie. To kompletne szkielety świętych, od stóp do głów.
• Zabytkowa plebania
• Ratusz
• Kamieniczki z podcieniami

Jak dojechać do Lubomierza zobacz