Popołudniem w ostatni czwartek dyżurny starachowickiej policji dostał zgłoszenie o kradzieży samochodu.
- Sprzed jednej z posesji na terenie miasta zniknął hyundai wart blisko 20 tysięcy złotych – przekazywał młodszy aspirant Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
We wtorek policjanci poinformowali, że odzyskali auto. W ręce funkcjonariuszy wydziału walczącego z przestępczością przeciwko mieniu wpadł 31-latek z powiatu kieleckiego. Usłyszał już zarzut kradzieży. Zgodnie z prawem może mu grozić nawet pięć lat więzienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?