Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najstarsza prywatna księgarnia w Starachowicach kończy swoją działalność. Mieszkańcy nie kryją smutku. Zobaczcie zdjęcia

Anna Gwóźdź
Anna Gwóźdź
Już wkrótce zabraknie kultowej starachowickiej księgarni. Okrutny rynek niszczy małe przedsiębiorstwa. Zobaczcie więcej zdjęć w galerii
Już wkrótce zabraknie kultowej starachowickiej księgarni. Okrutny rynek niszczy małe przedsiębiorstwa. Zobaczcie więcej zdjęć w galerii Archiwum
Księgarnia Tomik działa na starachowickim rynku od 33 lat. To najstarsza prywatna księgarnia w mieście. Jak komentują właściciele - takie małe przedsiębiorstwa są wykańczane przez Internet i ogólne odejście od czytania. W Starachowicach kończy się więc pewien nomem omen - rozdział. Zakupy zrobimy tu jedynie do końca marca. Zobaczcie zdjęcia.

Księgarnia Tomik znika z mapy Starachowic

Ratowali się sprzedażą gier planszowych, drobnych akcesoriów odzieżowych i obrazów. Niestety, ale elektronika wyparła klasyczne książki i sytuacja finansowa księgarni Tomik stawała się coraz gorsza. Potem nastała pandemia, która "dała w kość" wszystkim przedsiębiorcom, a na koniec przyszło rozporządzenie o bezpłatnych podręcznikach dla uczniów szkół podstawowych. - Nie ukrywam, że księgarnie bazowały między innymi na pieniądzach za szkolne książki. Odkąd stały się bezpłatne, sytuacja stawała się coraz gorsza. W końcu podjęliśmy decyzję o zamknięciu naszej księgarni. Ta praca była dla mnie i męża pasją - mówiła nam wzruszona Dorota Tomczyk, współwłaścicielka Tomiku.

Już wkrótce przestanie działać. Zobaczcie jak wygląda księgarnia:

Księgarnia znajduje się przy ulicy Niskiej 17 w Starachowicach. Założona w 1991 roku, powstała z zasobów likwidowanej spółki Domów Książki. - Od zawsze kochałam czytać. Nie chciałam, by książki zostały zmarnowane, wpadliśmy więc na pomysł, by je przejąć i założyć z mężem pierwszą księgarnię i tak się stało. Potem, w 1999 roku otworzyliśmy drugą, na osiedlu Żeromskiego w Starachowicach. Działała do 2011 - dodawała nasza rozmówczyni.

Tomik był kultowy dla starachowiczan

Obie księgarnie stały się szybko kultowe dla starachowiczan. Była to zasługa również sympatycznych ekspedientek - Wiesławy Chreścionko w księgarni na Żeromskiego i Marzeny Sobczyk, siostry właścicielki na ulicy Niskiej. - Dzieci, które się do nas wybierały zawsze mówiły, że nie idą do księgarni, tylko do tej małej pani, bo moja siostra Marzena jest niewysoką kobietą. To bardzo przyjęło się w starachowickich rozmowach. Zdaję sobie sprawę, że książkę możemy kupić teraz w każdym markecie, ale moim zdaniem człowiek jest wówczas anonimowy. Nasi klienci mogli przyjść, poradzić się i porozmawiać, często nie tylko o książkach. Była też opcja zwrotu zakupu. Markety nie mają i nie będą mieć tego wyjątkowego klimatu.

Tu za to jedna z ekspedientek księgarni. Pani Marzena była uwielbiana szczególnie przez najmłodszych klientów.
Tu za to jedna z ekspedientek księgarni. Pani Marzena była uwielbiana szczególnie przez najmłodszych klientów. Archiwum

Dorota Tomczyk opublikowała post na Facebooku, w którym pożegnała się ze swoimi czytelnikami.

Przez wszystkie te lata dokładaliśmy wszelkich starań, abyście Państwo mogli znaleźć swoje ulubione książki dla siebie, dla swoich dzieci, swoich bliskich
i znajomych. Kiedyś książka była najlepszym prezentem na różne okazje, a dzisiaj? Kiedyś babcie, dziadkowie, rodzice przyprowadzali małe dzieci, aby kupić im bajki, opowiadania, malowanki i wprowadzać ich w kolorowy i cudowny świat książek.
Dzisiaj, e-booki, audiobooki i sprzedaż internetowa książek wypiera małe księgarnie w całej Polsce. Dziękujemy Wam Kochani Klienci za wszystkie te lata, kiedy byliście częścią naszej Księgarni Tomik, za lata wspólnej historii, za ciepłe słowa, za wsparcie, za pasję do czytania. Na koniec jakże aktualne słowa pisarza renesansu Andrzeja Frycza Modrzewskiego: Sitem czerpie wodę, kto chce uczyć się bez książek.

Chwilę później pojawiło się mnóstwo wspierających komentarzy. Jedna z pań wspominała jak jako młoda dziewczyna wybierała się do Tomiku z mamą. Potem jako dorosła kobieta przychodziła tu z nastoletnim synem.

"Jeden z najsmutniejszych postów jakie widziałem. To z waszej księgarni mama kupowała mi wszelkie książki. Od elementarza do Harrego Pottera. Słowniki, materiały do nauki języków.... Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że Tomik znika... Przykro mi niezmiernie" - pisał inny internauta.

Księgarnia Tomik Starachowice

Dorota Tomczyk wspominała też, że obecnie w ogóle od czytania się odchodzi. Jest to znak czasów, że obecnie w komunikacji miejskiej częściej widuje się pasażera z telefonem aniżeli z wydaniem papierowym. - Pamiętam jak zaczynaliśmy i pamiętam jak ciekawe było życie księgarza. Spotykaliśmy się z ludźmi z całej Polski na różnych zjazdach, wymienialiśmy się nowinkami i poradami. Mieliśmy znajomych z wielu miast. Teraz to minęło. Będziemy otwarci do końca marca 2024 roku. Zapraszamy wszystkich, bo z powodu zamknięcia nasze artykuły są przecenione. Zapraszamy na zakupy również biblioteki szkolne. Zachęcam także do kontaktu, jeżeli znalazłby się ktoś kto pod własnym nazwiskiem chciałby księgarnię poprowadzić albo wynająć nasz lokal. .

Państwo Dorota i Piotr Tomczyk prowadzą w Starachowicach jeszcze jedną działalność. Sklep monopolowy przy ulicy Piłsudskiego 3. Zapraszają tam serdecznie.

Tak wygląda księgarnia:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starachowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto