Cztery rozbite samochody, jedna osoba w szpitalu – oto bilans tego, co działo się we wtorek około godziny 8 na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Piłsudskiego w Starachowicach. Doszło tu najpierw do kolizji, a chwilę później do wypadku.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że gdy mazda skręcała w lewo, jadące za nią ford i volvo zwolniły. Za nimi jechał fiat. Uderzył on w tył volvo i wepchnął je na forda – relacjonował młodszy aspirant Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Chwilę później w tył fiata uderzył opel. Prowadzący z fiata został zabrany do szpitala.