Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandale w Starachowicach. Lubianka jeszcze nieotwarta, a są już pierwsze zniszczenia. Zobacz film i zdjęcia

Anna Gwóźdź
Anna Gwóźdź
Wideo
od 16 lat
Dużą atrakcją wśród mieszkańców i przyjezdnych cieszy się zalew Lubianka w Starachowicach. Jest gruntownie rewitalizowany i przygotowywany na lato, jednakże znajdują się tacy, którzy decydują się niszczyć wspólną przestrzeń. Wandale bazgrzą po ścianach, niszczą podesty i śmiecą. Czy jest na nich sposób? Zobaczcie film i zdjęcia.

Akty wandalizmu nad zalewem Lubianka w Starachowicach

W ostatnich miesiącach doszło do kilku zniszczeń nad zalewem Lubianka, a nie było tu jeszcze oficjalnego otwarcia, bo obiekt ma być oddany do użytku pod koniec czerwca. W marcu chuligani postanowili pomalować budynek transformatora Lubianka 3 w napisy o treści "WZL". Następnie ktoś złamał podest - tu rodzi się pytanie czy specjalnie, czy też przypadkowo wjechał autem na drewnianą powierzchnię.

Tu zdjęcia zniszczeń:

Na molo znajduje się małe pomieszczenie, nad którym są schody i siedzenia z widokiem na wodę. Ktoś mocno się natrudził zgniatając puszki po piwie tak, by przeleciały przez ich małe, drewniane otwory. Na ścianach wyzwiska i skróty "MŁD PŁD" oraz przesłania o nienawiści do jakiegoś "Szpaka". Wspólna własność okazuje się być dla niektórych żadną własnością. Tratwy na wodzie, przypięte do dna łańcuchami są odcinane, by można było sobie "swobodnie" na nich popływać.

Spacerowicze i budowlańcy relacjonują nam, że wieczorami młodzież urządza tu sobie "libacje alkoholowe", chociaż formalnie Lubianka to jeszcze plac budowy.

Wandale znad Lubianki strzeżcie się. Prezydent Marek Materek ostrzega

Prezydent Starachowic niejednokrotnie rozprawiał się z wandalami. Najsłynniejszą historią jest ta, kiedy wspólnie ze sprawcą zniszczeń toalety w Parku Miejskim, posprzątali to miejsce ramię w ramię. Marek Materek skomentował dla nas i tę sytuację.

- Wiem, że niektórzy przezywają mnie szeryfem, ale to dlatego, że staramy się piętnować każdy akt wandalizmu w naszym mieście. Za chwilę nad Lubianką pojawi się monitoring. Ale nie jest to sztuka, żeby w każdym rewitalizowanym miejscu pojawiały się kamery, żeby musiały pilnować tego, by ludzie zachowywali się jak na ludzi przystało

- mówił prezydent.

- Apeluję do wszystkich tych, którzy odwiedzają Lubiankę, Pasternik, Park Miejski czy inne wspólne przestrzenie w naszym mieście, aby zwracali uwagę każdemu, kto śmieci i niszczy. Pieniądze, które musimy wydać na naprawę, mogłyby zostać przeznaczone na dalsze upiększanie naszego miasta. To nasza wspólna odpowiedzialność za Starachowice - miasto, w którym żyjemy i zmieniamy dla przyszłych pokoleń

- dodawał Marek Materek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starachowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto