Akcja sprzątanie świata
W weekendowej akcji „sprzątania świata” w gminie Cedry Wielkie wzięło udział ok. pół tysiąca osób. W zaledwie kilka godzin zebrano 5,65 ton śmieci. Mieszkańcy - jak zwykle - pokazali, że można na nich liczyć. W tym roku do akcji włączyli się dorośli, a wśród nich radni i sołtysi, a przede wszystkim dzieci - uczniowie ze szkół w Cedrach Małych i Wocławach. W sprzątanie najbardziej zaangażowali się mieszkańcy Kiezmarka, którzy do pracy wykorzystali nawet sprzęt ciężki.
- Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przyłączyli się do tej szlachetnej akcji. Tym samym udowodniliśmy, że zależy nam na czystym od śmieci miejscu, w którym żyjemy - mówi Janusz Goliński, wójt gminy Cedry Wielkie. - Z drugiej jednak strony wciąż zaskakuje mnie tak duża ilość śmieci zalegająca w rowach albo przy drogach. Mieszkańcy płacą przecież za odbiór śmieci. Na PSZOK zawieść można również pozostałe odpady, a mimo to wciąż w różnych miejscach naszej gminy zalegają różnego rodzaju śmieci. Życzyłbym sobie i mieszkańcom, abyśmy w przyszłym roku nie musieli organizować takiej akcji.
CZYTAJ TAKŻE:"O Rany, Tulipany" już od soboty w Błotniku. Można rwać i kupować kwiaty w tulipanowym ogrodzie
Zebrano 9 kontenerów śmieci
Jak poinformowała Marta Rowińska z cedrowskiego urzędu, zebrano aż 9 kontenerów śmieci - opony, rowery, maszyna do szycia, części samochodowe.
- Dla uczestników akcji przygotowaliśmy ogniska z pieczonymi kiełbaskami, a dodatkowo niektórzy sołtysi i radni mieli dla najmłodszych słodkie upominki. W historii naszej gminy była to chyba największa akcja sprzątania naszego małego świata - dodaje Marta Rowińska.
Sprzątali w kolbudzkich sołectwach i lasach
Akcje sprzątania okolicy odbywały się także w wielu sołectwach gminy Kolbudy. Uczestniczyli w nich mieszkańcy poszczególnych miejscowości oraz poszczególne szkoły. Zebrane odpady odbierała spółka GZUK.
Oprócz bardziej zorganizowanych grup na sprzątanie wyruszyli mieszkańcy, którym los przyrody, a zwłaszcza lasów, tak chętnie odwiedzanych przez turystów, nie jest obojętny.
- Ależ cudowny był dziś Dzień Ziemi! - relacjonuje Konrad, który ze znajomymi wybrał się na sprzątanie lasu. - Celebrowaliśmy go z przyjaciółmi, oczyszczając las ze świadectw ludzkiej bezmyślności, a natura odwdzięczyła się nam cudowną pogodą. Mamy nadzieję, że i inni ludzie, spacerując czy plażując, lepiej poczują się w czystym lesie i odwdzięczą się mu, zabierając swoje śmieci ze sobą, zamiast krzywdzić dobroczynny, bezbronny las. Mamy też nadzieję zainspirować każdego! Zawsze w lesie pojawiamy się z wielorazowymi torbami na śmieci i zbieramy każdy śmieć, który znajdziemy po drodze, cały rok - nie tylko w Dzień Ziemi.
- Ogromną radością napełniał nas widok ludzi z workami - spotkaliśmy dziś cztery grupy sprzątające zranioną naturę! - dodaje. - Brawo i dziękujemy! Smutkiem niestety napełnia nas tylko śmieciowy bilans. Podczas 5-godzinnego spaceru zebraliśmy aż 15 stulitrowych worków posegregowanych śmieci! A zdążyliśmy przeczesać teren tylko wzdłuż około 1500 metrów leśnej ścieżki. Dziękujemy też Nadleśnictwu Kolbudy, Lasom Państwowym, zwłaszcza wspaniałemu leśniczemu z leśnictwa Bąkowo, za odbiór śmieci, które dziś zebraliśmy.
CZYTAJ TAKŻE:Pola Nadziei w Pruszczu Gdańskim z żonkilową paradą ulicami miasta i festynem w Cukrotece.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?