Dwa oszustwa „na pracownika banku” w Starachowicach. 25-latek stracił 47 tysięcy złotych
40-latka opowiedziała stróżom prawa, że podczas telefonicznej rozmowy z rzekomym pracownikiem banku przekazała mu kod BLIK, bo tym sposobem miała uniknąć utraty pieniędzy. Szybko jednak przekonała się, że z jej konta zniknęło 4 tysiące złotych.
Jeszcze mniej szczęścia miał 25-latek, do którego zadzwonił ktoś podający się za pracownika banku. - Powiedział, że jest próba włamania na konto 25-latka i aby uratować oszczędności mężczyzny należy przelać pieniądze na inne konto. 25-latek postąpił wedle wskazówek rozmówcy. Gdy sprawdził stan konta okazało się, że brakuje tam 47 tysięcy złotych – opowiadał Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Policjanci bezustannie apelują o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z osobami, które podają się za członków rodziny lub przedstawicieli różnych instytucji. We wszystkich takich przypadkach zastanówmy się dwa razy i zweryfikujmy każdą najmniejszą wątpliwość.
Przypominamy, że najlepszym sposobem, aby uchronić się przed utratą oszczędności jest zakończenie rozmowy poprzez odłożenie słuchawki telefonu, a następnie wybranie numeru alarmowego 112.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?