Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Udany festiwal Blues pod Piecem w sobotę. Chwalili go muzycy i publiczność

Monika Nosowicz-Kaczorowska
Występ Nocnej Zmiana Bluesa zakończył festiwal. Słuchacze mówili, że warto było czekać.
Występ Nocnej Zmiana Bluesa zakończył festiwal. Słuchacze mówili, że warto było czekać.
Świetna muzyka w klimatycznych wnętrzach - tak można najkrócej podsumować festiwal Blues pod Piecem. Choć zagrały tylko trzy kapele, słuchacze nie wychodzili z koncertu z uczuciem niedosytu i nie przeszkadzał im nawet chłód sobotniej nocy.

Koncert zaczął się z małym opóźnieniem. Na początek scenę przejęli muzycy z grupy Acustic.

Przywitani gromkimi brawami dali popis swoich możliwości. Słuchacze mogli podziwiać piękne brzmienie akustycznych gitar, charyzmatyczny bluesowy wokal Grzegorza Achtelika, nietuzinkowe brzmienie harmonijki Jacka Szuły oraz dźwięki solówek Szymona Borkowskiego.

Czadu dali kolejni wykonawcy - Boogie Boys. Przyjechali w osłabionym składzie, bez kontrabasisty, którego w zastąpił harmonijkarz Michał Kielak. Na scenie szaleli główne Bartek Szopiński i Michał Cholewiński. Boogie Boys, zespół złożony z młodych wykonawców, którzy mogą pochwalić się sukcesami światowej rangi zagrał energetycznego bluesa w amerykańskim stylu, przeplatanego zupełnie niebluesowymi akcentami, jak choćby polskim folkiem.

Festiwal zakończył występ niekwestionowanej legendy - Nocnej Zmiany Bluesa ze Sławkiem Wierzchowskim. Zagrali swoje mniej i bardziej znane utwory, a koncert zakończyli niespodzianką - Sławek Wierzchowski zaprosił na scenę harmonijkarzy Jacka Szułę i Michała Kielaka, którzy na pożegnanie dali koncert na trzy harmonijki.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starachowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto