Szkoła Podstawowa numer 9 i numer 10 w Starachowicach "zamknięte" przez koronawirusa. Zakażeni nauczyciele i uczniowie z wielu klas!

Świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik wyjaśnia, że najtrudniejsza sytuacja jest obecnie w Szkole Podstawowej numer 10 w Starachowicach, dlatego decyzją sanepidu, nauka zdalna będzie odbywała się tutaj aż do 5 grudnia. Szef świętokrzyskich nauczycieli przyznał też, że w związku z tym, że zakażeń przybywa z każdym dniem sytuacja w szkołach także może się pogarszać. W podobnym tonie wypowiada się świętokrzyska wicekurator oświaty, Katarzyna Nowacka, która zwraca uwagę na to, że sytuacja w placówkach oświatowych jest teraz bardzo dynamiczna. Zdalne lub hybrydowe nauczanie zazwyczaj trwa tylko tydzień, ale na miejsce szkół, które wracają do normalnego trybu pracy, pojawiają się kolejne placówki, w których doszło do zakażenia wśród uczniów lub nauczyciel.

Sytuację epidemiczną w szkołach w Starachowicach bacznie śledzi wiceprezydent miasta, Aneta Nasternak. Okazuje się, że oprócz "Dziewiątki" i "Dziesiątki" zakażenia potwierdzono też u uczniów lub nauczycieli Szkoły Podstawowej numer 11, 12 i 13, ale były to przypadki jednostkowe więc nie było konieczności zamykania szkół. Decyzją sanepidu wprowadzono tutaj naukę hybrydową - czyli część uczniów uczy się przez internet, a część normalnie chodzi do szkoły.

Szkoła Podstawowa numer 10 w Starachowicach będzie pracowała zdalnie aż do 5 grudnia. W placówce niepokój jest tym większy, że w ubiegłym roku na COVID-19 zmarł wicedyrektor tej szkoły i szanowany nauczyciel języka polskiego, Grzegorz Maciąg.

Wiceprezydent Starachowic, Aneta Nasternak zaznacza, że tak długi okres nauki zdanej nie jest podyktowany lawinową ilością zakażeń lecz tym, że zachorowania wystąpiły w kilku klasach. - Nawet jeżeli okaże się, że zakażony jest jeden uczeń to na kwarantannę zazwyczaj kierowana jest cała klasa. Jesteśmy w stałym kontakcie z dyrekcją szkoły, wiemy, że taki czas kwarantanny zalecił Powiatowy Inspektorat Sanitarny - mówi pani wiceprezydent.

Poważna sytuacja jest także w szkole Podstawowej numer 9 w Starachowicach. -Tutaj zakażenia potwierdzono u kilku nauczycieli, dlatego decyzją sanepidu nauka zdalna będzie trwała od 8 do 26 listopada - wyjaśnia Aneta Nasternak.

Wiceprezydent Starachowic przewiduje, że w najbliższym czasie zakażenia będą się cały czas pojawiać. - Sytuacja jest bardzo dynamiczna, dlatego musimy być przygotowani na to, że poszczególne klasy będą czasowo przechodziły na tryb zdalny. Wiem, że ciężko się ustrzec zakażenia, ale chciałabym mocno zaapelować do uczniów, rodziców i nauczycieli o to, żeby starali się minimalizować ryzyko i stosowali się do zaleceń sanepidu, dezynfekowali ręce i nosili maseczki tam gdzie jest to potrzebne - zaznaczyła wiceprezydent.