Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święty Mikołaj w Starachowicach. Jego sanie zaparkowały w Parku Miejskim, gdzie po chwili zaświeciły się lampki na choince

Anna Gwóźdź
Anna Gwóźdź
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Święty Mikołaj zawitał w środę, 6 grudnia do Starachowic i tym sposobem rozpoczął oficjalnie świąteczny sezon w mieście. Jego sanie zajechały najpierw do Parku Miejskiego, gdzie punkt 16.35 zapaliły się lampki na choince. Dzieci nie szczędziły uśmiechów w jego stronę, podobnie z resztą dorośli. Zobaczycie to na zdjęciach w galerii i filmie.

Święty Mikołaj w Starachowicach

Kiedy w Parku Miejskim imienia Stefana Żeromskiego w Starachowicach wokół jeszcze niezapalonej choinki zgromadziły się dzieci z rodzicami, z oddali dało się słyszeć charakterystyczny klakson. Taki dźwięk mógł dochodzić jedynie z unowocześnionych, bo z silnikiem, sań Świętego Mikołaja.

Uwielbiany przez najmłodszych (i nie tylko) starszy pan z siwą brodą nadjechał i kiedy znalazł się w pobliżu wysokiej choinki, nagle zajaśniały na niej wszystkie lampki, od góry do dołu. To nie wszystko - zajaśniały również wszelkie dekoracje świąteczne, które ozdobiły Park Miejski w Starachowicach.

Zobaczcie zdjęcia ze spotkania ze Świętym Mikołajem w Starachowicach:

Mikołaja przywitał prezydent Marek Materek, który wspiął się na jego sanie i tradycyjnie jak co roku, przekazał mu klucze do miasta. Włodarzowi towarzyszyła żona Magdalena oraz synek Maksymilian.

Po powitaniu "Świętego Gościa" dzieci zgromadziły się wokół pojazdu, ustawiły w kolejce i niecierpliwe czekały aż dostąpią możliwości, by uścisnąć Mikołaja i oczywiście dostać od niego prezent. Święty miał w worku piernika w kształcie choinki i współczesny symbol świąt - aromatyczną mandarynkę.

Co takiego powiedział nam Mikołaj? Otóż, że uwielbia Starachowice i za rok również przyjedzie tu z odległej Laponii ponownie. Dlaczego? - Przybywam tu od wielu lat, bo kocham to miasto! Są tu wspaniałe dzieci, wspaniali rodzice i wspaniałe władze, które dbają o Starachowice. Wszyscy się tu kochają! Takie dni jak dzisiaj są bardzo potrzebne. Mam nadzieję, że dzieci po spotkaniu ze mną miały wyjątkową pamiątkę.

Ośmioletnia Maja ze Starachowic dodawała, że bardzo cieszy się ze spotkania z Mikołajem. Udało się jej być w kolejce jedną z pierwszych, więc nie czekała długo, by usiąść mu na kolanach. - Miał długą brodę, czerwoną czapkę i wielki brzuch - wyjaśniała dziewczynka. - On jest z Laponii i bardzo fajny ten Mikołaj - wtórowała jej trzyletnia siostra Nina.

Święty Mikołaj w Starachowicach., Zobacz galerię zdjęć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starachowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto