Starachowiczanin z piwnicy zrobił sobie szambo

Sygnały o dziwnym kolorze wody w rzeczce Młynówka dotarły do strażników miejskich na początku grudnia. Woda w Młynówce miała mętny biały kolor. Wtedy strażnicy skontrolowali około 50 posesji sąsiadujących z rzeczką. W przypadku kilku posesji stwierdzili, że są z nich odprowadzanie nielegalnie ścieki, ale to nie te wycieki były przyczyną dziwnego koloru wody. Strażnicy nakazali właścicielom posesji natychmiast zlikwidować nielegalne przyłącza. Zostało to wykonane, co potwierdziła kontrola mundurowych. Woda jednak nadal płynęła mętna. Pobrane zostały próbki do analizy. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska stwierdził, że woda jest zanieczyszczona bakteriami coli.

Podczas przeprowadzonych kolejnych wnikliwych kontroli strażnicy miejscy i pracownicy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zauważyli, że na jednej posesji właściciel prawdopodobnie odprowadza ścieki do kanalizacji burzowej. Podczas kontroli okazało się, że ścieki co prawda nie trafiały do kanalizacji burzowej, ale bezpośrednio do piwnicy pod domem 56-letniego właściciela posesji. Taki proceder - jak mówią strażnicy - miał trwać od kilku lat. Piwnice zapełnione były nieczystościami i fekaliami, które przesiąkały przez ściany i dalej gruntem docierały do Młynówki. Strażnicy ukarali 56-latka mandatem w wysokości 500 złotych. Polecili też natychmiast zaślepić system rur odprowadzających nieczystości do piwnicy i wykonać przyłącze do kanalizacji sanitarnej.