Nietypowa scena rozegrała się w środę około godziny 13 w siedzibie banku przy ulicy Radomskiej w Starachowicach.
- Pracownica placówki na ekranie monitoringu zauważyła, jak inna zatrudniona w banku kobieta rozmawia z mężczyzną mającym przy sobie przedmiot wyglądający jak broń - opowiada starszy sierżant Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Kobieta wszczęła alarm. Policjanci do których dotarł sygnał, że w banku dzieje się coś niedobrego, być może próba napadu, ruszyli na miejsce. Pierwszy dotarł tu patrol dzielnicowych.
- Okazało się, że człowiek którego dotyczyło zgłoszenie to pracownik ochrony, który był akurat w cywilu i miał przy sobie atrapę broni. Nie było żadnego zagrożenia - tłumaczył Damian Janus.
Jak zmieniły się gwiazdy na przestrzeni lat? [ZDJĘCIA]
ZOBACZ TAKŻE:
Info z Polski: nieustające strajki opiekunów niepełnosprawnych dzieci, kierowca spłonął w samochodzie, larwy w jajkach w hipermarkecie, szczypiorniści kadry w nietypowej roli
Źródło:vivi24
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?