Nie brakowało także ludzi, którzy chętnie korzystali z wystawionych rzeczy, bez potrzeby kupowania nowych. Wystarczył nowy wkład, by znicz "otrzymał nowe życie".
- Pomysł bardzo spodobał się prezydentowi Markowi Materkowi - mówił przed 1 listopada Jarosław Warszawa, prezes Spółdzielni Socjalnej Starachowiczanka. - Wykonaliśmy ze złomu cztery takie półki i jestem pewien, że to się sprawdzi. Sam niejednokrotnie widziałem ludzi szukających takich zniczy w kontenerach. Dotyczy to także różnych ozdób ze światełkami, czy emitującymi melodie. Ludzie też je wyrzucają, a wystarczy tylko zmienić bateryjkę, aby urządzenie nadal działało. Był też pomysł, aby zakupić na cmentarze automaty, w których można byłoby kupić wkład do znicza, ale szybko upadł. Byłoby to nieuczciwe wobec tych, którzy płacą za miejsce na stoisko i sprzedają właśnie wkłady.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?