Policjanci ze Starachowic dostali podziękowania za pomoc

- Po pewnym czasie stracił orientację. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej, gdy zapadł zmrok. Mężczyzna zadzwonił do żony, ta powiadomiła nas – relacjonował młodszy aspirant Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.

Policjanci zdzwonili się z 75-latkiem. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych w radiowozach i dopytując kiedy i z jakich kierunków mężczyzna je słyszy, zlokalizowali zagubionego. Przemoczony i wychłodzony 75-latek trafił pod opiekę lekarzy.

„Dzięki fachowości i ogromnemu zaangażowaniu funkcjonariuszy zostałem szczęśliwie odnaleziony…” - napisał potem w podziękowaniach, jakie przysłał pocztą elektroniczną na skrzynkę komendy.

Podziękowania przysłało policjantom także małżeństwo ze Starachowic. Kobiecie, która w początkach grudnia przewróciła się i nie mogła podnieść, pomogła policjantka mająca akurat wolne.

„Jako jedyna pomogła podnieść się mojej małżonce i przyprowadziła ją do domu. Jesteśmy dumni i wdzięczni, że w naszym mieście pracują jako policjanci tacy ludzie” – napisał mieszkaniec Starachowic.