Na ulicy Radomskiej w Starachowicach świadkowie zwrócili w piątkowe popołudnie uwagę na manewr kierowcy volkswagena.
Mężczyzna wyjechał z bocznej drogi wprost przed inne auto, którym podróżowała dwójka ludzi. Osoby te ruszyły ze volkswagenem. Zmusiły go do zatrzymania się, a potem odebrały kierowcy kluczyki.
– Okazało się, że 55-latek prowadził auto mając blisko 4 promile alkoholu w organizmie – przekazywał potem sierżant sztabowy Paweł Kusiak z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.