Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie będzie referendum o odwołanie Rady Miasta Starachowice. Zebrano za mało podpisów

Sławomir Sijer
Sławomir Sijer
Starachowiccy radni mogą pracować spokojnie.
Starachowiccy radni mogą pracować spokojnie.
Nie będzie referendum o odwołanie Rady Miejskiej Starachowic. Jego organizatorzy, czyli Stowarzyszenie Inicjatywa dla Starachowic, zebrali za mało podpisów.

- Stowarzyszenie zebrało około 2300 podpisów, czyli około 60 procent wymaganej liczby. Trafiliśmy, jeśli chodzi o czas zbierania podpisów, na trzecią falę pandemii koronawirusa. Musieliśmy zrezygnować z planów zbierania podpisów w mieście i w siedzibie stowarzyszenia - poinformował adwokat Piotr Capała, reprezentujący Stowarzyszenie. - Ale nie kończymy naszej działalności. Temat zostaje zawieszony do ogłoszenia końca epidemii. Naszym zdaniem Rada Miasta nie spełnia swojej funkcji w sposób właściwy.

Prezydent Starachowic Marek Materek tak skomentował ten fakt: - Dzięki temu budżet miasta zaoszczędzi kilkadziesiąt tysięcy złotych, które musielibyśmy wydać na organizację referendum. Samo uzasadnienie wniosku było dość zabawne. Wnioskowano o odwołanie radnych, ponieważ w ciągu dwóch tygodni nie odpowiedzieli na petycję Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic. Zgodnie z obowiązującymi przepisami radni na rozpatrzenie petycji mają trzy miesiące. Nad resztą zarzutów nie będę się rozwodził, ponieważ były równie kuriozalne. Działalność Stowarzyszenia niemalże każdego dnia odczuwają pracownicy Urzędu Miejskiego a także podległych jednostek i spółek. Stowarzyszenie niedawno skierowało przeciwko mnie sprawę do sądu o naruszenie dobrego imienia. Pozew został przez sąd oddalony. Prokuratura prowadziła w wyniku zawiadomienia Stowarzyszenia postępowanie dotyczące rzekomych nieprawidłowości przy modernizacji strzelnicy - postępowanie zostało umorzone. Identyczną kontrolę w tym samym temacie prowadziło Ministerstwo Sportu. Rzecznik dyscypliny finansów publicznych skierował do Urzędu Miejskiego do rozpatrzenia skargę złożoną na mnie przez Stowarzyszenie. Komisje Rewizyjna i Petycji Rady Miejskiej rozpatrywały kilka skarg na działalność prezydenta miasta i pracowników Urzędu Miejskiego w wyniku pism kierowanych przez Stowarzyszenie.
Nie ma praktycznie tygodnia, by pracownicy nie szykowali dokumentów dla Stowarzyszenia w odpowiedzi na zapytania w ramach dostępu do informacji publicznej. Aktualnie konieczne jest skserowanie ok tysiąca stron dokumentów z ostatnich kilku lat.
Stowarzyszenie chce dokładnych danych dot. zakupów dokonywanych przez urząd miejski. Mimo, że od kilku lat codziennie publikujemy na ogólnodostępnym portalu Otwarte Starachowice wszystkie faktury opłacane przez urząd włącznie z zakupem wody mineralnej i środków czystości. Postaramy się cierpliwie w kolejnych miesiącach i latach odpowiadać na kolejne zawiadomienia, skargi i oskarżenia kierowane pod naszym adresem przez Stowarzyszenie, które miało działać dla Starachowic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starachowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto