Motocykliści po południu spotkali się na mszy, którą na stadionie miejskim, na przyczepce samochodowej odprawił ksiądz Grzegorz Roszczyk, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej. Po mszy, podczas której modlono się o bezpieczeństwo na drogach podczas wakacyjnych podróży oraz w intencji osób które zginęły na drogach motocykliści pojechali zwartą kolumną przez miasta. Parada, w której wzięło udział około 170 motocykli przejechała ulicami Szkolną, Oświatową, Armii Krajowej, Iłżecką, Najświętszej Marii Panny, Długą, Iłżecką. Na dłużej motocykliści zatrzymali się na rynku w Starachowicach. Tam przywitał ich prezydent Marek Materek, był czas na zrobienie pamiątkowych zdjęć. Później kolumna wróciła na stadion. W czasie imprezy do miasta dojeżdżały kolejne grupy motocyklistów indywidualnych i zrzeszonych w klubach. Byli członkowie klubów organizujących imprezę, dojechali członkowie klubów Vulcaneria, Rabid Wolves z Opatowa, Route Runners, byli motocykliści z Wrocławia i Śląska, między innymi Faithless z Dąbrowy Górniczej.
Najważniejszą częścią imprezy była zbiórka krwi dla osób poszkodowanych w wypadkach, głównie dzieci. Krew oddało tylko 24 motocyklistów. Zebrano 12 litrów krwi. Jak mówili uczestnicy "Motoserca" chętnych było znacznie więcej, ale pobieranie krwi w krwiobusie zaparkowanym przy basenie odbywało się bardzo powoli. Motocykliści czekali w dwugodzinnych kolejkach w pełnym słońcu, w rezultacie nie wszystkim zakwalifikowanym udało się oddać krew.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?