Opowiadała, że wszystko zaczęło się od tego, że na portalu internetowym zamieściła ogłoszenie o sprzedaży. Szybko skontaktował się z nią ktoś rzekomo zainteresowany. Przesłał jej link. 35-latka w niego kliknęła.
To wystarczyło, żeby przestępcy dobrali się do jej konta. Złodziej zaciągnął w jej imieniu kredy wysokości ośmiu tysięcy złotych, które natychmiast przelał sobie na zagraniczne konto.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?