Mamy kolejne małe rondo w Starachowicach

Drogowcy sfrezowali stare oznakowania na jezdni, zlikwidowali lewoskręty, przenieśli przejścia dla pieszych kilka metrów dalej od skrzyżowania oraz zamontowali wysepki na środku ulic, na których pieszy mogą bezpiecznie zatrzymać się. Na głównej ulicy zamontowano znaki informujące o zmianie organizacji ruchu. W poniedziałek na środku skrzyżowania wymalowane zostało czerwone koło, we wtorek pracownicy zamontowali na nim gumową nakładkę, tak zwaną pinezkę. Prace kosztowały 56 tysięcy złotych. Pieniądze na przebudowę wyłożył Zarząd Dróg Powiatowych w Starachowicach.

Budowa małego ronda, podobnego do tego, które znajduje się w ciągu ulicy Radomskiej w Starachowicach Zachodnich to odpowiedź na postulaty mieszkańców.

- W ostatnich miesiącach na tym skrzyżowaniu dochodziło do wielu stłuczek i kolizji. Otrzymywaliśmy wiele petycji od mieszkańców, kierowców, radnych. Mieszkańcy proponowali, aby w tym miejsku zainstalować sygnalizację świetlną, ale po doświadczeniach z sygnalizacją świetlną na krzyżowaniu ulic Alei Wyzwolenia, Miodowej i Kardynała Wyszyńskiego, gdzie niemal co tydzień dochodzi do stłuczki zdecydowaliśmy się na budowę małego ronda - powiedział Leszek Śmigas, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.

- Małe rondo spowolni ruch samochodów osobowych, a duże samochody dostawcze i autobusy mogą przejeżdżać przez skrzyżowanie z ruchem okrężnym prosto.