Jednocześnie placówka cały czas będzie gotowa do przyjęć pacjentów z koronawirusem do wydzielonego oddziału zakaźnego. Sęk w tym, że w szpitalu są olbrzymie kłopoty z obsadą stanowisk pracy. Przy łóżkach nie ma obecnie prawie 250 osób na ponad 700 zatrudnionych.
- Do 15 lipca szpital ma przygotować plan przywracania pełnej działalności - mówi rzeczniczka szpitala Małgorzata Kałuża. - Na pewno będzie się to odbywać stopniowo i zajmie od 2 do 4 tygodni. Trzeba pamiętać, że aby przystosować szpital jako jednoimienny trzeba było wewnątrz budynku wykonać szereg prac budowlanych. Ich usunięcie nie potrwa kilka dni. Jesteśmy jak najlepszej myśli, bowiem nasz szpital jest tu bardzo potrzebny.
Wiosenne problemy skórne. Jak sobie z nimi radzić?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
