Puszka prezydenta, który wcześniej kwestował na starachowickich ulicach, jest bardzo ciężka, ale Marek Materek - ubiegłoroczny rekordzista zbiórki - trzeźwo ocenia sytuację. - To była inna zbiórka niż rok temu, kiedy była niedziela handlowa. Mimo ładnej pogody ludzi na ulicach było niewiele.
Finałowy koncert rozpoczęła przejmująca pieśń "Sound of silence", która jednoznacznie kojarzy sie z ubiegłoroczną tragedia podczas gdańskiego finału WOŚP. Potem głos zabrała szefowa starachowickiego sztabu Ilona traczyk, która wyszła na scenę w otoczeniu całego sztabu.
Formalnego otwarcia koncertu dokonał prezydent i zaczęło się dziać. Poza tym co na scenie warto wspomnieć o zatłoczonym holu "esceku", gdzie rozłożyły się najróżniejsze stoiska.
Mamy pokaz Harcerskiej Grupy Ratowniczej, pokaz uzbrojenia przygotowany przez Stowarzyszenie Byłych Żołnierzy "Rezerwa", pyszne wypieki i rękodzieła od Stowarzyszenia Nasze Zdrowie i Uniwersytetu Trzeciego Wieku i pyszny bigos prosto z Hotelu "Senator".
Koncert i licytacje zakończą się o godzinie 20 Światełkiem do Nieba.
POLECAMY:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?