Ratownicy ze Starachowic dostali specjalistyczną przyczepę

Przyczepa kosztowała 18 tysięcy złotych. Została zakupiona przez Urząd Miejski w ramach trzeciej edycji programu "Starachowice - bezpieczne w praktyce". Sprzęt jest własnością gminy, a harcerzom ratownikom został przekazany do użytkowania.

Sprzęt oficjalnie przekazał w poniedziałek prezydent Marek Materek, który przypomniał, że na wprowadzenie w życie założeń programu gmina dostała 75 tysięcy złotych pieniędzy rządowych. Z własnego budżetu dołożyła około 25 tysięcy złotych.
- Taka refleksja mi się nasuwa. Słucham i czytam mnóstwa krytycznych komentarzy na temat tego projektu, że nie mamy na co pieniędzy wydawać, tylko na jakieś głupoty. Proponuję tym, którzy tak ochoczo krytykują różnego rodzaju działania, aby zastanowili się czy lepiej nie robić nic, czy też tak jak w naszej gminie korzystać z możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych. Ten projekt to także street workout park na osiedlu Południe, siłownia plenerowa pod Skałkami, kurs samoobrony dla mieszkańców, syrena alarmowa, Senior Patrole - powiedział prezydent.

Głos zabrał też Tomasz Łebek, szef Harcerskiej Grupy Ratowniczej Starachowice, który dziękował za zakup.
- Mamy nadzieję, że ta przyczepa się nie przyda, że będzie służyła tylko do ćwiczeń. W przyczepie będzie wożony sprzęt służący do zbudowania polowego punktu medycznego w namiocie, z łóżkami i wyposażeniem, dzięki czemu będziemy mogli wesprzeć zawodowe służby medyczne - powiedział Tomasz Łebek. - Dla nas wielkim komfortem będzie fakt, że cały sprzęt zmieści się w jednej przyczepie. Do tej pory trzeba było transportować go w samochodach.

Tomasz Łebek dodał też, że Harcerska Grupa Ratunkowa Starachowice będzie starać się o włączenie do Krajowego Systemu Ratunkowego jako jednostki wspierającej. Być może uda się dopełnić formalności jeszcze w tym roku.