Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawa MZK w Starachowicach. Radni PiS mają pomysł

A.L., M.K.
Wraca temat sytuacji Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej z tego roku, od stycznia przyszłego roku miejska spółka ma zostać przekształcona w podmiot wewnętrzny.

Warunkiem funkcjonowania MZK w nowej formie prawnej ma być generowanie przychodów z działalności podstawowej - czyli przewozu pasażerów- na poziomie 80 procent. Obecnie brakuje do tego poziomu kilku procent. Stąd pomysł, żeby sprzedać część terenu spółki. Pod uwagę brana jest sprzedaż stacji paliw, części z niepublicznym gimnazjum, jest także opcja sprzedaży całego terenu. Żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły, ale magistrat zlecił przygotowanie aktualnej wyceny gruntów.

Pomysł sprzedaży gruntów krytykują radni Prawa i Sprawiedliwości. Nie są oni też przekonani, czy przekształcenie firmy w podmiot wewnętrzny to dobry pomysł.

- Myśmy, głosując za tym, żeby to był podmiot wewnętrzny, zdawali sobie sprawę z tego, że jest to przedsiębiorstwo, które spełnia funkcje usługową. Nie do końca wynik ekonomiczny będzie w tym przedsiębiorstwie in plus. Nie ukrywam, że był pomysł pana posła Krzysztofa Lipca, abyśmy wypracowali wspólnie decyzję, aby to przedsiębiorstwo próbować przekształcić w przedsiębiorstwo komunalne i żeby działalność komunikacyjną wesprzeć działalnością inną, która by przynosiła dochody - powiedział podczas konferencji prasowej . Tomasz Andrzejewski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.

Zdaniem radnych PiS dodatkowa działalność miałaby polegać na przykład na wywozie odpadów komunalnych oraz przejęciu administrowania cmentarzem komunalnym.

- Jest to temat, który podajemy do dyskusji. Będziemy rozmawiać z panem prezydentem, bo jest to temat nowy, Zachęcimy również koleżanki i kolegów z innych klubów radnych, bo wierzymy, że taka struktura tego przedsiębiorstwa przyniesie tylko korzyści i to przedsiębiorstwo zacznie w sposób właściwy wypełniać swoją rolę w stosunku do mieszkańców a nie tylko jego działalność będzie polegała na tym, żeby ograniczać kursy - powiedział Tomasz Andrzejewski.

Radna Joanna Główka mówiła natomiast o tym, że likwidacja nierentownych kursów była nieporozumieniem.

- Zlikwidowano najwięcej kursów w niedziele i święta, kiedy najwięcej osób jeździ do kościoła lub na cmentarz. Czym mają teraz dojechać? Może wskazane byłoby robić mniej ławeczek, skwerków i siłowni, a zadbać o wprowadzenie takich rozkładów jazdy, które będą dostosowane do potrzeb mieszkańców? - zastanawiała się radni Joanna Główka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starachowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto