- Na ulicy Cegielnianej 47-latek cofając oplem wjechał w bramę garażową. Kiedy świadek wyjmując kluczyki ze stacyjki uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę, 47-latek zostawił samochód i poszedł pieszo. Policjanci użyli psa i szybko odnaleźli mężczyznę. Okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia do kierowania - opowiadał starszy sierżant Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach
Z kolei na ulicy Staszica renault zderzyło się z zaparkowanym autem, a potem zjechało na pobliski parking.
- Kierowca renault nie miał siły wyjść z pojazdu. Do czasu przyjazdu policji pilnował go mieszkaniec osiedla. Badanie wykazało, że 42-latek prowadził auto mając blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy - mówił Paweł Kusiak.
Zobacz także:Flesz. Matematyka do poprawki, czy nie będzie już obowiązkowa na maturze? NIK alarmuje, że poziom fatalny
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?